Na początku nic nie było: Cicho, ciemno wszędzie…
Na początku nic nie było:
Cicho, ciemno wszędzie…
Rzekł więc Pan Bóg dnia pierwszego:
– Niechaj światłość będzie!
I oddzielił dzień od nocy,
Światło od ciemności
I zawołał – To jest dobre!-
Śmiejąc się z radości.
Dnia drugiego stworzył w górze
Niebieskie sklepienie,
A trzeciego- mokre morze
Oraz suchą ziemię.
Pusty ląd ozdobił trawą,
Pięknymi kwiatami
I zasadził krzewy, drzewa
Z liśćmi, owocami.
Dnia czwartego Bóg uczynił
Złotą kulę – słońce
Potem księżyc oraz gwiazdy
Na niebie błyszczące
Dnia piątego rzekł – Niech w wodzie
Ryby zamieszkają,
Niech pod niebem latające
Ptaki nam śpiewają!
Dnia szóstego liczne płazy,
Gady, ssaki stworzył,
A na końcu zaś człowieka
Na Swój obraz Boży.
– To jest dobre – Bóg zawołał
Patrząc na swe dzieło.
I już wiecie, drogie dzieci,
Skąd się wszystko wzięło.
Dnia siódmego Bóg odpoczął
Po swym wielkim trudzie
I dlatego dziś niedziela
Jest świętem dla ludzi!